Reklama się klika, a Twoja sprzedaż jest wciąż niska? Przestań przepalać swój budżet!
| Veneo Performance | SEMKampanie Google Ads są doskonałym narzędziem do wspierania sprzedaży i promowania sklepu internetowego. Niestety, błędy popełnione w czasie ustawiania reklamy sprawiają, że złotówki błyskawicznie uciekają z konta, a koszyki wciąż są puste. Jak możesz uniknąć wydawania pieniędzy na nieskuteczną reklamę?
Spis treści:
Dlaczego reklamy nie sprzedają?
Samo ustawienie kampanii w Google Ads jest banalnie proste. Wystarczy kilka kliknięć, by reklama pojawiła się na emisji. Z tego powodu za tworzenie kampanii coraz częściej biorą się właściciele sklepów internetowych bez doświadczenia. Efekt takiej reklamy z pozoru wydaje się dobry – użytkownicy klikają, spędzają czas na stronie, jednak mimo wszystko nie decydują się na zakup. Dlaczego? Oto kilka powodów!
Coś nie działa tak jak powinno
Wyobraź sobie, że wchodzisz na stronę sklepu internetowego zachęcony reklamą produktu, którego bardzo potrzebujesz. Klikasz w reklamę z celem zakupu, a tam: witryna wolno się ładuje, przycisk „dodaj do koszyka” nie działa, treści na smartfonie są całkowicie nieczytelne, nie ma możliwości dokonania zakupu bez rejestracji, a nawigacja w sklepie jest całkowicie nieintuicyjna. Mimo najszczerszych chęci, po spędzeniu w serwisie kilku minut i nieudanych próbach zakupu – rezygnujesz i idziesz szukać produktu u konkurencji.
Każdemu użytkownikowi zależy na komforcie. O ile 15 lat temu internauta mógł przymknąć oko na pewne niedociągnięcia, dziś nawet niewielka niedogodność jest w stanie odciągnąć go od dokonania konwersji. Jeśli więc sklep internetowy posiada błędy techniczne, strona nie ładuje się na urządzeniach mobilnych, a proces zakupowy i nawigacja są skomplikowane i nieintuicyjne, większość użytkowników zrezygnuje z kupna.
Klient dostaje nie to, czego szukał
Czasem zdarza się, że problemem jest po prostu twoja oferta. Choć reklama jest zachęcająca, po kliknięciu w nią odbiorca czuje rozczarowanie. Produkt jest nieidealny, nie spełnia wymagań użytkownika, opis towaru jest mało konkretny, zdjęcia nie zachęcają do zakupu, opcje wysyłki są mało atrakcyjne, a negatywne opinie na temat sklepu w sieci wzbudzają wiele wątpliwości co do rzetelności sprzedawcy.
Problemem może też być duża konkurencja – jeśli twój produkt jest nieidealny lub zwyczajnie jego cena jest zbyt wysoka, klienci mogą rezygnować z zakupu i szukać identycznego lub podobnego towaru u twoich biznesowych rywali. Warto o tym pamiętać, regularnie analizując ruchy konkurencji.
Reklama trafia do kogoś innego
Samo utworzenie kampanii w Google Ads to bułka z masłem. Problem pojawia się jednak wtedy, gdy za jej prowadzenie biorą się laicy. Przeważnie kampania działa dobrze, budżet szybko się spala, jednak efekty nie mają żadnego odzwierciedlenia w sprzedaży. Dlaczego tak się dzieje?
Powodem jest nieodpowiednie kierowanie kampanii. Twoje reklamy nie trafiają do osób, będących potencjalnymi klientami, a do zupełnie innych odbiorców. Może to być spowodowane złym dopasowaniem grupy docelowej (kierowanie się przeczuciem przy doborze kryteriów, a nie badaniem rynku) lub nieprawidłowymi ustawieniami kampanii (nieużywanie list odbiorców, brak dostosowania stawek z uwzględnieniem różnych kryteriów itd.).
O co chodzi z przepalaniem budżetu?
Dla niektórych hasło „przepalanie budżetu” brzmi dość enigmatycznie. Chodzi o sytuację, w której pieniądze wydane na reklamę Google Ads nie przynoszą realnych efektów. Bez względu na to, czy rozliczasz się w modelu CPC czy CPM – przepalając budżet tracisz pieniądze nie osiągając przy tym swoich celów marketingowych. Z oczywistych względów taka sytuacja jest dla ciebie mało opłacalna, a przyczyn przepalania budżetu może być bardzo wiele.
Najczęstsze błędy przy ustawianiu kampanii reklamowej w e-commerce
Błędów, które można popełnić przy ustawianiu kampanii w Google Ads jest mnóstwo. Podchodząc do tematu bez wystarczającej wiedzy można w prosty sposób pozbyć się pieniędzy, nie gwarantując sobie żadnego zwrotu z poniesionych inwestycji. Aby tego uniknąć warto zwrócić się o pomoc w prowadzeniu kampanii do specjalisty, który dzięki swojemu doświadczeniu wie, jak poprowadzić kampanię dla każdego produktu.
Oprócz wspomnianych wcześniej błędów związanych z kierowaniem reklam, bardzo często można spotkać się z błędnie dobranymi słowami kluczowymi. Brak wykluczających słów kluczowych, zbyt ogólne frazy czy źle dobrane typy to problem prawie każdej kampanii prowadzonej przez laika.
Przepalanie budżetu Google Ads wiąże się także ze zbyt wysokimi stawkami za kliknięcie. Wpływ na to mają niskie wyniki jakości słów kluczowych, słaba trafność reklamy, niska jakość strony docelowej czy wiele innych, z pozoru nieistotnych czynników. To wszystko składa się na wyższą stawkę CPC, a co za tym idzie – znacznie mniejszą opłacalność reklamy.
Przyczyną kliknięć nieprowadzących do zakupu może być także wprowadzająca w błąd treść reklamy. Jeśli tekst jest niespójny z twoją ofertą, lub adres URL na który prowadzi kampania jest nieodpowiedni, nie masz co liczyć na finalizację sprzedaży.
Wiele osób nie pamięta także o prawidłowym skonfigurowaniu grup remarketingowych w Google Ads, feedów produktowych w kampanii PLA i śledzeniu konwersji. Warto zwrócić uwagę na samą wysokość budżetu – zbyt niski przepali się, nim kampania rozkręci się na dobre; zbyt wysoki będzie wiązał się z rosnącymi kosztami, nieadekwatnie do pojawiających się przychodów.
Dlaczego reklamy nie sprzedają?
Jak to się dzieje, że reklamy nie sprzedają? Problemem jest przeważnie nieprawidłowa optymalizacja kampanii lub jej brak. Potrzebne jest połączenie konta Google Ads z Google Analytics, śledzenie konwersji oraz dobrze dobrana strategia optymalizacji wydatków. Więcej na temat metody określania stawek w Google Ads dowiesz się z naszego artykułu.
Na podstawie danych z Google Analytics analizuje się zachowanie użytkowników, zmiany wyniku jakości czy śledzi aukcje pod kątem konkurencji. Dzięki szybkiej reakcji na zmiany i rezygnacji z rozwiązań, które się nie sprawdzają masz szansę ocalić swój budżet przed przepaleniem.
Przeczytaj Nasz poprzedni artykuł z cyklu dot. E-Commerce: Przeniesienie biznesu do Internetu nie musi być takie trudne – ratunek dla firm w czasie kryzysu