Kiedy Google Tag Manager nie wykrywa kliknięcia w link?

Jeżeli chcesz dowiedzieć się, ile osób kliknęło w konkretny button na Twojej stronie lub też ile pobrało plik PDF, możesz do tego wykorzystać zdarzenia GTM. Narzędzie to analizuje zachowanie użytkownika i wpisuje wszystkie zebrane dane po konfiguracji w Google Analytics. Dzięki temu zarówno Ty, jak i Twój klient możecie zobaczyć wyniki w tym samym miejscu.

Jeżeli są to dopiero początki Twojej pracy z Google Tag Managerem, zachęcamy do zapoznania się z naszym pierwszym artykułem z tej serii: Podstawy Google Tag Managera – o czym nie zapominać.

Śledzenie użytkownika za pomocą zdarzeń w Google Tag Managerze

Krótkie przypomnienie z poprzedniego artykułu: jeżeli nasza strona jest stroną typu one page (czyli nie posiada inncyh podstron a nawigacja może kierować w odpowiednie sekcje w obrębie jednej strony), warto mierzyć czas, jaki użytkownicy na niej spędzają, a także sprawdzić, czy klikają w elementy CTA, czyli przyciski wzywające do działania (oraz inne elementy zawarte na stronie, które mogą być dla was wartościowym wyznacznikiem zainteresowania użytkowników). Dzięki temu, można wykryć, czy w obrębie witryny znajdują się elementy potencjalnie wyglądają na „klikalne”, jednak w rzeczywistości takie nie są, jednak przykuwają uwagę czytelników bardziej niż pozostałe. Posiadając takie informacje można również wykryć, kiedy użytkownicy czują się zagubieni i szybko się zniechęcają.

Po krótkim wstępie przejdźmy do kluczowego problemu, który chcemy dziś omówić: kiedy reguła kliknięcia może nie zadziałać? Odpowiedź jest prosta. Dzieje się tak jeżeli użytkownik wykona jedną z dwóch interakcji: kliknie ją scrollem myszy bądź też wybierze z menu, klikając prawym przyciskiem myszy, „otwórz w nowej karcie”.

Reguła nie wykrywa kliknięcia scrollem – co zrobić?

Tym razem nie przychodzimy z odpowiedzią dla tego konkretnego przycisku – zastanowimy się raczej, jak w ogóle wykrywać kliknięcia środkowym klawiszem myszy. Do wdrożenia będziemy potrzebować: dwa tagi, dwie dodatkowe reguły i jedna zmienna.

Zacznijmy od utworzenia dodatkowej zmiennej: kliknięty URL. Typem zmiennej jest zmienna warstwy danych. Nazwa zmiennej warstwy danych powinna być taka sama, jak nazwa zmiennej zdefiniowanej przez użytkownika.
W drugim kroku należy utworzyć zdarzenie rozpoznające kliknięcie scrollem, a wygląda to następująco:

1. Tworzymy nowy tag
2. Jako typ wybieramy niestandardowy kod html i wklejamy poniższy kod:

<script>
  console.log(’tag scroll clik dziala’);
  var elementsToHandle = document.getElementsByTagName(„a”);
  for (var i = 0; i < elementsToHandle.length; i++) { var element = elementsToHandle[i]; element.addEventListener(„auxclick”, function(e) { if (e.which == 2) { var linkElement = e.path.find(function(x) { return x.nodeName == „A”; }); var link = linkElement.href; console.log(link);
  dataLayer.push({
    'event’: 'scrollClick’,
    'kliknietyURL’: link
  }); } }); }
</script>

3. Jako regułę wybieramy wszystkie strony (wyświetlenie strony, wszystkie strony).

Powinno to wyglądać tak, jak na zamieszczonym powyżej zdjęciu.

Kiedy już utworzyliśmy sprawdzenie, w co kliknął użytkownik, warto będzie zapisać dane w Google Analytics. W tym celu utworzymy drugi tag:

1. Tworzymy tag
2. Jako typ wybieramy Google Analytics – Universal Analytics
a. Typ śledzenia – zdarzenie
    b. Kategoria – ScrollClick
  c. Działanie – kliknięcie
d. Etykieta – nasza utworzona zmienna {{kliknietyURL}}
e. Ustawienia Google Analytics – w początkowych lekcjach utworzona zmienna identyfikator Google Analytics.

3. Reguła – tym razem będzie to zdarzenie niestandardowe.

Powinno to wyglądać tak, jak na zamieszczonym poniżej obrazie.

Teraz w Google Analytics znajdziemy wszystkie adresy URL, które użytkownicy kliknęli kółkiem:

Dzięki odpowiedniemu wdrożeniu kodu, który przedstawiliśmy w naszym wpisie, mamy możliwość monitorowania kliknięć wykonanych za pomocą scrolla. To często bardzo wygodny sposób poruszania się po stronach internetowych, z którego użytkownicy korzystają każdego dnia. Bez takich danych możemy nie posiadać kompletu informacji, które będą niezbędne do prawidłowej analizy strony.

Jeżeli nie jesteś do końca przekonany, czy poradzisz sobie z obsługą Google Tag Managera, skorzystaj z naszej usługi wsparcia w analityce internetowej związanych z tym narzędziem od Google.