Walentynki a e-commerce – jak zwiększyć sprzedaż online?
| Veneo Performance | E-commerceDzień zakochanych to świetna okazja dla wszystkich sklepów online. Walentynkowe zakupy generują ogromne obroty, a przeciętny Polak zamierza wydać na ten cel około 150 złotych. Jak przygotować swój sklep internetowy do Walentynek?
Spis treści:
Walentynki w e-sklepie tylko dla zakochanych? Przede wszystkim, ale nie tylko!
Okazuje się, że nie tylko zakochani wpadają w przedwalentynkowy szał zakupów. Również chętnie zakupy robią single, którzy w tym okresie chcą zrobić coś dla siebie, sprawić upominek swoim bliskim lub kupić prezent dla ukochanego zwierzaka. Tym bardziej że dzień po Walentynkach przypada dzień singla, który dla wielu osób jest świetną okazją do zakupów. To szansa dla przedstawicieli branż, które nie kojarzą się powszechnie ze świętem zakochanych, aby coś uszczknąć z okołowalentynkowego tortu.
Nie da się jednak ukryć, że to głównie osoby będące w związkach przychylnym okiem patrzą na zakupy w tym okresie – zwłaszcza za pośrednictwem sieci. Według raportu Mastercard Love Index z 2019 roku wzrost liczby transakcji w Internecie w okresie walentynkowym wyniósł aż 88% w stosunku do roku 2016. Nie ma zatem wątpliwości, że sektor e-commerce musi zakasać rękawy i odpowiednio przygotować się na zakupowe szaleństwo w pierwszej połowie lutego. Zwłaszcza te branże, które są tradycyjnie oblegane w kontekście zakupów Walentynkowych. A zatem – jak zwiększyć sprzedaż w Walentynki?
Walentynki w e-commerce – jakie branże mogą skorzystać?
Choć szaleńcze walentynkowe zakupy to raczej domena Amerykanów, Polacy wcale tak bardzo od nich nie odstają. Szacuje się, że wzrost przychodów w sklepach internetowych w okresie święta zakochanych wynosi nawet 45% procent, a przeciętny Polak wydaje na ten cel około 150 złotych. Najwyższe wzrosty mogą zaobserwować sprzedawcy biżuterii, perfum, kosmetyków czy bielizny. Produkty te utożsamiane są z raczej z podarunkami dla pań i chyba nie powinno nas to dziwić, biorąc pod uwagę fakt, że to mężczyźni wydają więcej na prezenty walentynkowe od kobiet (według badań Picodi średnio 81 złotych więcej).
Nie oznacza to jednak, że inne e-sklepy mogą sobie odpuścić Walentynki. Wśród częstych prezentów na 14 lutego można znaleźć również kwiaty, czekoladki, słodycze, artykuły dla dorosłych, a także książki, płyty, karty podarunkowe czy elektronikę. Przy odrobinie kreatywności każdy e-commerce jest w stanie wykorzystać walentynkowe szaleństwo do promocji swoich produktów. Im bardziej chwytliwa kampania i lepiej przedstawiona oferta, tym większa szansa na sukces. Oczywiście warto przy tym pamiętać, że sklep z częściami zamiennymi ma mniejszy potencjał na walentynkowy boom niż e-commerce z biżuterią. Faktem jest jednak, że zwiększenie sprzedaży w Walentynki nie jest zarezerwowane tylko dla kwiaciarni i jubilerów.
Dzień zakochanych z roku na rok ma również coraz więcej przeciwników, dlatego dobrym pomysłem może okazać się również postawienie się w kontrze do tego święta i zrobienie kampanii antywalentynkowej. To sposób, by wykreować w konsumentach potrzebę zrobienia czegoś dla siebie oraz zrealizowania własnych potrzeb i przyjemności. W końcu miłość do samego siebie też jest ważna, prawda?
Jak wykorzystać walentynki do zwiększenia sprzedaży online?
Z żadną akcją marketingową nie warto czekać na ostatnią chwilę. Choć do święta zakochanych zostało jeszcze trochę czasu, już teraz powinieneś rozpocząć wszelkie przygotowania, zwłaszcza jeśli planujesz dużą kampanię z tej okazji. Dobrze uprzednio przygotować wszelkie materiały, kreacje reklamowe, czy kody rabatowe. A to tak naprawdę dopiero początek pracy, bo na naszą uwagę czeka jeszcze ustawienie dobrze stargetowanej kampanii walentynkowej i audyt e-sklepu, który pozwoli wyeliminować wszelkie niedociągnięcia, mogące skutkować zaprzepaszczeniem szansy na zwiększenie sprzedaży w Walentynki.
Minimum dwa tygodnie przed Walentynkami należy rozpocząć kampanię reklamową. Najlepiej, jeśli jest ona prowadzona wielokanałowo. Warto wykorzystać takie kanały komunikacji jak: newsletter (tutaj nie zapomnij o segmentacji odbiorców na stałych klientów, nowych subskrybentów i osoby, które porzuciły koszyki), reklama w social mediach, Google Ads czy współpraca influencerska (tu szczególnie w kontekście kosmetyków i innych produktów chętnie kupowanych „z polecenia”). Większość konsumentów nie zwleka do ostatniej chwili z zakupami, dlatego ważne jest, by wystartować odpowiednio wcześnie. Nie trzeba jednak przesadzać – falstart może trafić na czas, gdy konsumenci jeszcze nie poszukują aktywnie prezentów.
Szczególnym rodzajem działań zmierzających do zwiększenia sprzedaży na Walentynki jest stworzenie dedykowanego temu świętu landing page. Może on przyjąć formę podstrony istniejącego serwisu lub specjalnie na ten cel wykupionej domeny, której nazwa będzie wiązać się z nazwą lub hasłem głównym akcji promocyjnej. Tego typu sezonowe kampanie często korzystają z podobnych rozwiązań. W ramach landing page można zachęcać klientów do pozostawienia swoich danych kontaktowych, np. adresu e-mail (w zamian za jakiś drobny upominek lub kod rabatowy), a także przeprowadzać konkursy i loterie konsumenckie, w których do wygrania będą wyjątkowe walentynkowe prezenty (np. kolacja dla dwojga, wspólna wycieczka, wyjście do SPA).
Targetuj celnie, czyli jak przygotować swój sklep internetowy na kampanię walentynkową
Sercem (nomen omen) całego zamieszania będzie jednak Twój e-sklep. Walentynki w e-commerce, a właściwie dni i tygodnie tuż przed tym świętem, to wyjątkowo pracowity czas dla sklepów online. Wszystkie wymienione wyżej działania powinny bowiem zostać poprzedzone wnikliwą analizą grup docelowych, do których można – i warto – kierować swój przekaz. Niewiele jest bowiem w roku bardziej kuszących okazji do wydania dużych pieniędzy na reklamę, a w takich sytuacjach o „przepalenie budżetu” nietrudno. W takim razie do kogo kierować reklamę w Walentynki?
W pierwszej kolejności należy zadbać o lojalnych klientów i grono fanów, którzy są zgromadzeni wokół marki na listach mailingowych i w social mediach. To najbardziej atrakcyjny target, bowiem albo już kupił Twój produkt i jest z niego zadowolony, albo przynajmniej interesuje się marką (jej produktami, komunikacją czy wyznawanymi przez nią wartościami). Dla tych, którzy regularnie się u Ciebie zaopatrują, warto przygotować spersonalizowaną ofertą, skrojoną na miarę ich potrzeb (co można wywnioskować między innymi po historii dotychczasowych zakupów).
Następnie trzeba zwrócić się w stronę osób spoza najbliższego grona fanów, ale które z dużą dozą prawdopodobieństwa będą zainteresowane Twoją marką i jej produktami. Triki e-commerce na Walentynki w tym zakresie sprowadzają się głównie do umiejętności osób ustawiających kampanię online. W Social Media Ads mogą oni korzystać z grupy osób „podobnych” profilem do Twoich fanów (Lookalike Audiences), jednak w tym przypadku musisz mieć pewność, że na swoim fanpage zgromadziłeś osoby zbliżone do swojej persony – klienta modelowego. Innym sposobem jest żmudne zawężanie targetu w menedżerze reklam za pośrednictwem kryteriów demograficznych i behawioralnych, przyprószonych szczyptą danych związanych z miłością, prezentami i Walentynkami ogółem.
W tym miejscu należy podkreślić, że profesjonalnie ustawiona, przetestowana i przeprowadzona kampania online wymaga pewnych umiejętności i wiedzy – zwłaszcza gdy w grę wchodzi na przykład implementacja kodu w obrębie strony internetowej, choćby na potrzeby kampanii remarketingowej. Jeśli nie jesteś pewny, że sam podołasz temu zadaniu, lepiej zwrócić się do specjalistów z agencji performance.
Walentynki w e-sklepie – zadbaj o aspekty techniczne i odpowiednią obsługę
Kwestia określenia grupy docelowej i trafienia do niej z odpowiednim przekazem oraz za pośrednictwem dostępnych nam kanałów to jedno, ale na nic zda się cały wysiłek marketingowy, jeśli zawiedzie proces sprzedaży.
Dlatego powinieneś koniecznie sprawdzić wytrzymałość i stabilność serwerów oraz ważność certyfikatu SSL. Natomiast jeśli chodzi o to, co wyświetla się w witrynie, najlepiej przed odpaleniem kampanii walentynkowej przeprowadzić kompleksowy audyt e-commerce, który wskaże wszystkie aspekty nadające się do poprawy – zarówno w obrębie kodu, SEO, UX, jak i grafiki czy contentu. Nie ma bowiem nic bardziej irytującego dla klienta zainteresowanego produktem, niż kliknięcie w link i wejście na stronę, która będzie się wyświetlała zbyt długo lub w ogóle zwróci błąd. Niedopuszczalne jest też niepoprawne wyświetlanie się grafik, brak informacji o produkcie czy nieintuicyjna ścieżka zakupowa – ta musi być jasna, przejrzysta, wsparta czytelnymi CTA. Musi prowadzić klienta „za rękę” do finalizacji transakcji. Warto zwrócić uwagę również na to, czy sklep dobrze działa na urządzeniach mobilnych – to właśnie one generują sporą część transakcji przed dniem zakochanych.
Niemniej istotny jest cały „background” sklepowy w postaci obsługi zamówień. Upewnij się, że Twoje stany magazynowe są zaktualizowane i wystarczające na czas wzmożonego ruchu. Należy też dołożyć wszelkich starań, by wysyłka była jak najszybsza, dzięki czemu klient będzie miał pewność, że prezent dotrze na czas. W tym kontekście warto zadbać o zaplecze logistyczne i pomoc przy pakowaniu i wysyłce (być może konieczne będzie czasowe zwiększenie zatrudnienia – to już standard przy sezonowych kampaniach e-commerce).
Podsumowując, Walentynki w e-commerce to może być czas żniw sprzedażowych – i to nie tylko w branżach powszechnie uważanych za nastawione na wzmożoną sprzedaż w tym okresie. Istnieje wiele trików e-commerce na Walentynki, które sprawią, że niemal każdy asortyment może w tym czasie zanotować większe zainteresowanie. Wystarczy tylko (i aż) odpowiednio przygotować witrynę i zaplecze sklepowe do całej akcji, a także profesjonalnie przygotować i przeprowadzić kampanię w kanałach online.
Jeśli czujesz, że potrzebujesz wsparcia w tym zakresie – skontaktuj się z nami! Nasi specjaliści z różnych dziedzin na co dzień pracują z wieloma markami, więc zapewne podołają również przygotowaniu i przeprowadzeniu kampanii walentynkowej dla Ciebie.