Marketing w 2024? Nie działaj bez planu!

| Dominika Posełek | Digital Marketing

Dobry marketing to marketing, który zapewnia wzrost biznesu i wzrost siły marki. Jak zatem ugryźć temat promocji w e-commerce i w 2024 odnotować biznesowy sukces? Tego dowiesz się, pobierając V-Planer’24!

Marketing w 2024

W dzisiejszych czasach, gdy w zaledwie kilka sekund (z pomocą narzędzi z obszaru AI) jesteśmy w stanie stworzyć tekst, grafikę czy plan kampanii sprzedażowej, należy inaczej spojrzeć na marketing i odkryć jego funkcjonalną stronę! Co to oznacza? Przede wszystkim nie należy skupiać się na ślepej pogoni za KPI, a na realnym i trwałym wzroście biznesu. Zwłaszcza że w warunkach coraz większej konkurencyjności na rynku e-commerce, chcąc przetrwać i skalować biznes, nie wystarczy już tylko walka ceną… Co jest potrzebne, by w 2024 twój e-commerce odniósł sukces?

Wyzwania rynku e-commerce

Według raportu PwC już w 2026 roku wartość brutto polskiego rynku handlu e-commerce osiągnie wartość 162 miliardów złotych. Oznacza to średnioroczny wzrost o 12%, przy czym największe ożywienie będziemy obserwować w kategoriach: moda, elektronika i zdrowie.

Za nami lata naznaczone pandemią (2020-2021), która zdecydowanie przyspieszyła tempo wzrostu rynku e-commerce. Szybko jednak pojawiły się wyzwania – lata 2022-2023 to okres mierzenia się z galopującą inflacją, słabnącym popytem konsumenckim, skutkami wojny za naszą wschodnią granicą i wzrostem napięć na arenie międzynarodowej. Pojawienie się dwóch czarnych łabędzi spowodowało, że wiele planów marketingowych nie doszło do skutku. Zmieniały się budżety czy koncepcje kreatywne, ale jedno pozostało niezmienne – najważniejszym zadaniem marketingu było i jest budowanie siły marki, czyli jej wartości.  

Już pod koniec zeszłego roku ogłaszaliśmy 2023 rokiem silnych marek. Doskonale zdawaliśmy sobie wówczas sprawę, że nawet w czasach nieprzewidywalności i niepewności jakie nastały, wciąż musimy wiedzieć, gdzie powinna być marka za rok czy 5 lat i krok po kroku podążać w tym kierunku. Nie dotrzemy przecież we właściwe miejsce, jeżeli nie wiemy po co i dokąd się wybieramy. 

Dodajmy, że dzisiejszy rynek jest bardzo konkurencyjny, a oczekiwania klienta coraz większe. Konsumenci nie kupują tylko dobrych jakościowo produktów i usług, ale też wszystkie wspomnienia, emocje i skojarzenia, jakie niosą one za sobą. Marketing bazuje na emocjach i to od marketingu zależy czy za ten sam produkt konsumenci zapłacą 20 złotych czy 20 groszy. Dlatego biznes e-commerce również może, a nawet powinien – jeśli myśli o rozwoju długofalowym – prowadzić zaprojektowaną komunikację z klientami, która nie sprowadza się do komunikowania kolejnych akcji rabatowych i promocji sprzedaży. Tym samym powinien budować swoją pozycję wśród target group, na którym mu zależy – budować siłę swojego brandu jako witryny e-commerce.

Obserwujemy natomiast, że niepewność i nieprzewidywalność czasów, z jaką mierzy się obecnie wiele biznesów skłania do tego, by działać „tu i teraz”. W praktyce oznacza to ograniczanie się do działań taktycznych, a takie nie pchają marki do przodu. A marka, która nie idzie do przodu, nie zbuduje swojej wartości… Działania taktyczne mogą tylko pogorszyć sprawę – dlaczego?

Gdy biznes e-commerce dochodzi do ściany…

Pomimo intensywnego rozwoju rynku e-commerce, w ostatnim czasie wyraźnie dostrzec można niepokojące zjawisko. Mimo dostępu do coraz szerszego spektrum kanałów i narzędzi służących do kontaktu z target group (od dwustronnej komunikacji w mediach społecznościowych, działań SEO/SEM, coraz bardziej popularnych podcastów aż po automatyzację marketingu), biznesy e-commerce zauważają, że efektywność podejmowanych działań spada – sprzedaż nawet jeśli rośnie, to nie w tempie oczekiwanym. Zauważalny jest też trend, że wzrostowi sprzedaży towarzyszy spadek rentowności. Wiele firm zaczyna sobie uświadamiać, że ich biznes dochodzi do ściany.

Szukając przyczyny tego zjawiska, dostrzegamy, że firmy, które w ramach podejmowanych aktywności marketingowych dbają również o brand, nie odczuwają aż tak tych negatywnych zjawisk, jak te, które o brand nie dbają. Wobec tego pojawia się pytanie co to znaczy nie dbać o brand? O takiej sytuacji można mówić, gdy firma nie inwestuje lub inwestuje za mało w budowanie marki, a budżet marketingowy przeznacza głównie na bezpośredni performance i działania taktyczne. Początkowo biznes rośnie szybko, więc rosną także oczekiwania. Zwykle wtedy zapada decyzja o zwiększeniu budżetu adsowego i wkrótce okazuje się, że wcale nie zmieniło to sytuacji… Co dalej?

Rozwiązanie jest dość proste, choć jego wdrożenie nie jest trywialne. Należy bowiem budować marketingowy model wzrostu, którego osią jest silna marka. Nawet brandy e-commerce’owe, których oferta obejmuje produkty innych marek powinny budować swoją pozycję wśród sprecyzowanej target group.

Zmiana takiego podejścia wiąże się przede wszystkim z koniecznością zakwestionowania dotychczasowych działań, które opierały się tylko i wyłącznie na twardych liczbach w rozumieniu „tu i teraz”. Nie oznacza to jednak, że odtąd należy działać bez planu, ad hoc. Niezależnie od tego czy pracujesz nad launchem produktu, uruchamiasz kampanię remarketingową, czy planujesz scenariusze automatyzacji, chcąc prowadzić efektywne działania marketingowe, zawsze warto mieć plan. Z kolei do jego wdrożenia kluczowa jest spójna i konsekwentnie prowadzona polityka komunikacyjna oraz właściwa dywersyfikacja metod, narzędzi, technik i kanałów komunikacyjnych w digitalu, co w rezultacie przekłada się na decyzje zakupowe konsumentów. 

Kto powinien budować silny brand? 

Trzeba podkreślić, że walka o silny brand nie powinna rozpocząć się dopiero w momencie wyczerpania możliwości doraźnych narzędzi marketingowych i dojścia do ściany. Szczególnie że – w kontekście prognoz dla rynku e-commerce – wiele mówi się  o tym, że dalszy jego wzrost możliwy jest, jeśli biznesy działające w Sieci wykażą się sprawnością w rozwijaniu nowych kanałów dotarcia do klienta, elastycznym łańcuchem dostaw budowanym w oparciu o liczne strategiczne partnerstwa oraz lepszym zarządzaniem cyklem życia klientów. Do każdego z tych wyzwań niezbędna jest profesjonalnie opracowana strategia marketingowa. To ona stanowi podstawę do wszelkich działań w zakresie obecności marki w Sieci i sprawia, że tak zaprojektowana marka buduje swoją siłę, przez co staje się prekursorem rozwoju biznesu. 

By wspierać biznesy e-commerce w budowaniu siły brandu, w tym roku również przygotowaliśmy V-Planer! 

Znajdziesz w nim kalendarz świąt i specjalnych okazji, które można wykorzystać w kampaniach wizerunkowo-sprzedażowych, jak również rozbudowane wskazówki, dzięki którym precyzyjnie zaplanujesz największe okazje w e-commerce z nastawieniem na wynik i budowanie siły marki. Oprócz tego zebraliśmy cenne wskazówki ekspertów Veneo i Veneo Performance, które pomogą ci rozwinąć działania marketingowe i zadbać o każdy szczegół twojego e-commerce – od mapowania podróży klienta, poprzez audyt UX sklepu internetowego aż po planowanie akcji promocyjnych.  

Jeśli przy dużych przedsięwzięciach, jakim z pewnością jest budowanie siły marki kierujesz się zasadą „Nie działam bez planu”, koniecznie pobierz ten materiał i wracaj do niego przez cały 2024 rok.
Niech to będzie owocny rok dla twojej marki!