Daj złotówkę, a oddam Ci dychę! O inwestowaniu i zwrocie z reklamy w internecie

| Veneo Performance | Digital Marketing

Wielu klientów traktuje marketing w internecie jak kolejny, niezbędny wydatek. Nie zdają sobie sprawy z tego, jak ważne jest rozsądne gospodarowanie pieniędzmi przeznaczonymi na reklamę w sieci. Co powinieneś wiedzieć o inwestowaniu w reklamę i zwrocie kosztów poniesionych na marketing?

ROI i ROAS – o co w tym wszystkim chodzi?

W kontekście marketingu te trzy skróty pojawiają się niemal w każdej sytuacji. Choć dla specjalistów rozszyfrowanie ich definicji nie jest niczym trudnym, wielu początkującym przedsiębiorcom mogą sprawiać problemy. Czym jest ROI i ROAS, na czym polega różnica między nimi i który z tych wskaźników będzie najlepszy do weryfikacji zysku i zwrotu z reklamy?

ROI (ang. return on investment) to wskaźnik zwrotu z inwestycji, używany najczęściej właśnie w kontekście działań marketingowych.

Wzór na ROI wygląda następująco:
ROI = (zysk netto/ koszt inwestycji) * 100%

Wskaźnik ten pozwala więc mierzyć realny zysk z wydatków poniesionych na reklamę. Warto pamiętać, że jako koszt inwestycji traktuje się wszystkie wydatki związane z marketingiem – nie tylko sam budżet reklamowy, ale także koszty takie jak wynagrodzenie agencji, magazynowanie, obsługa zamówień itd. Docelowo ROI ma pokazywać dokładny obraz tego, w jaki sposób działania marketingowe przekładają się na realny zysk dla firmy.

Z kolei ROAS (ang. return on ad spend) to wskaźnik, który informuje o zwrocie inwestycji poniesionych na konkretną kampanię lub nawet na pojedynczą reklamę.

Wzór na ROAS wygląda tak:
ROAS = (przychód z reklamy / koszt reklamy) * 100%

W tym wypadku bierze się więc pod uwagę wyłącznie budżet reklamowy, bez żadnych dodatkowych kosztów. Pozwala to na kontrolę wydatków na konkretne kampanie, grupy reklam czy nawet na pojedyncze reklamy, np. w systemie Google Ads czy mediach społecznościowych.

ROI mierzy więc zysk wygenerowany przez konkretną inwestycję, w tym przypadku wydatki na działania marketingowe. Jest to wskaźnik określający rentowność inwestycji, przez co jest szczególnie ważna z punktu widzenia biznesowego. Z kolei ROAS mierzy przychód z reklamy, bez uwzględnienia realnego zysku. Wskaźnik określa przede wszystkim skuteczność konkretnej kampanii i jest bardzo istotna z punktu widzenia reklamodawców.

Który wskaźnik jest lepszy? Na to pytanie nie da się odpowiedzieć jednoznacznie – obydwa wskaźniki mają sporą wartość i stosowane są w konkretnych celach. Warto analizować je oba, jednak nie można mylić ich ze sobą i stosować ich zamiennie.

Reklamodawcy i pracownicy agencji dbają o to, by zarówno wskaźnik ROAS, jak i ROI były jak największe. Należy jednak pamiętać, że proporcje pomiędzy tymi wskaźnikami będą różnić się w zależności od branży, a nawet bezpośrednio od przedsiębiorstwa.

Skuteczność reklamy w internecie

Czy faktycznie jest tak, że każda reklama przyniesie dychę z każdej złotówki? W końcu często można się spotkać z opiniami, że dany typ reklamy jest nieskuteczny. Jak to wygląda w praktyce?

Wiele zależy od wydatków poniesionych na reklamę. Inwestując 1000 złotych w ciągu roku na prowadzenie kampanii w social media, rzadko kiedy przyniesie firmie czyste zyski na poziomie 10 000 zł. Czy to jednak oznacza, że dana forma reklamy jest nieskuteczna? W końcu inwestując większe pieniądze możesz spodziewać się dużo lepszych wyników.

Spore znaczenie ma również branża i cel kampanii reklamowej. Uzyskanie ROAS na poziomie 1000% w przypadku kampanii dla internetowego sklepu zoologicznego jest znacznie łatwiejsze, niż w przypadku np. dewelopera sprzedającego mieszkania na nowoczesnym osiedlu. To jednak nie oznacza, że w obu przypadkach reklama nie może być równie skuteczna. Świadczy o tym między innymi nasza współpraca z deweloperem Megapolis, w wyniku której w ciągu zaledwie czterech miesięcy udało się sprzedać aż 47% mieszkań z III etapu inwestycji.

Nasi specjaliści każdorazowo wykonują konkretne wyliczenia, wspólnie z klientem ustalają cele, KPI oraz estymują realne wyniki przy konkretnym budżecie. Nie musisz więc obawiać się, że prowadzona przez nas kampania nie sprosta twoim oczekiwaniom.

Dlaczego warto inwestować w marketing internetowy?

Dobrze prowadzona reklama w Google Ads lub w mediach społecznościowych, daje ci szansę na naprawdę spore zyski. Wystarczy spojrzeć na przypadki naszych klientów: ROAS na poziomie 1065% w kampaniach Google Ads dla Brubeck, w czasie dynamicznie zmieniającej się sytuacji pandemicznej w kraju, czy o 1000% wyższe przychody względem pieniędzy wydanych na reklamę w przypadku kampanii sprzedażowej dla sklepu klocki.edu.pl.

Dzięki możliwości bardzo precyzyjnego targetowania kampanii, docieramy do konkretnych osób, które są twoimi potencjalnymi klientami, a koszty w porównaniu z potencjalnym zyskiem są o wiele niższe niż w przypadku marketingu tradycyjnego. Możemy tworzyć spersonalizowane komunikaty reklamowe, dopasowane do konkretnych grup docelowych, a także wykorzystywać różnorodne narzędzia i kanały komunikacji – od content marketingu, linków sponsorowanych, czy video marketingu po szeroką ofertę usług Google Ads oraz Facebook Ads i innych portali społecznościowych. Dodaj do tego nieograniczony zasięg działań, zależny niemal wyłącznie od wysokości twojego budżetu – to daje naprawdę ogromne możliwości!

Dodatkowo, marketing w internecie pozwala na budowanie wizerunku marki i interakcję z klientami. W kanałach internetowych komunikacja z użytkownikami niemal zawsze przebiega w sposób dwustronny. Klienci mogą kontaktować się z twoją firmą, zostawić komentarz na blogu, podzielić się opinią na temat marki czy udzielać się w dyskusji na fanpage’u. Co więcej, sposób komunikacji marki w sieci jest przeważnie mniej oficjalny i bardziej luźny. Dzięki temu łatwiej jest zdobyć zaufanie potencjalnych klientów i nawiązać relacje z konsumentami.

Dzięki temu, że reklama w sieci istnieje tu i teraz, możemy na bieżąco reagować na pojawiające się trendy i stale optymalizować kampanię, testując nowe możliwości. To sprawia, że ciągle doskonalimy twoje reklamy i obniżamy koszty przy jednoczesnej poprawie wyników kampanii.