Whitespace na stronie – kiedy mniej, znaczy więcej

Wyobraź sobie, że w domowym zaciszu czytasz książkę, która z każdą następną stroną ujawnia coraz to ciekawsze historie i informacje. Nie możesz oderwać wzroku od treści, aż nagle po przewróceniu kartki pojawia się zdjęcie przeciwzmarszczkowego kremu.

Spis treści:

Chcesz to zignorować i czytać dalej, jednak sytuacja zaczyna się powtarzać. Im dłużej czytasz, tym więcej reklam, aż w końcu przeczytanie tekstu staje się niemal niemożliwe – znikają akapity i nagłówki, zmniejszają się kolumny… Nie wiesz już, co jest czym, nie możesz się skupić i rezygnujesz z dalszej lektury, bo zaczyna boleć Cię głowa – jak za chwilę się dowiesz — to wszystko z braku whitespace’u.

Czym jest whitespace?

Pierwsza myśl, jaka przychodzi do głowy tym, którzy pierwszy raz spotykają się z tym słowem, to biała przestrzeń. Choć to dobry trop, nie kolor jest w tym przypadku wyznacznikiem.
Pojęcie whitespace pochodzi z dziedziny UX (User Experience) i przedstawia podejście do projektowania widoków stron internetowych w taki sposób, aby użytkownik mógł w pełni skupić się na tym, co czyta lub tam, gdzie chcemy, aby specjalnie zwrócił swoją uwagę. Można przyrównać to do strony w książce, w której tekst przyjmuje taką formę, że człowiek wyłącza się i wczuwa w czytane dzieło.
Odpowiednio wydzielone elementy, dostosowany tekst i marginesy zapewniają czytelnikowi wygodę, która przekłada się na jego zadowolenie, a ono z kolei na upragnioną konwersję.

Użytkownik nasz Pan

Jeżeli ktoś spędzi sporo czasu na twojej stronie i systematycznie będzie do niej wracał, z pewnością będzie to sygnał dla robota Google, że miejsce to jest bardziej wartościowe od tych, z których użytkownik po kilku sekundach wyszedł. Dzięki temu możesz zwiększyć liczbę konwersji na stronie. W końcu każdy dąży do tego, aby sprzedać swój produkt lub usługę, bądź osiągnąć cel PR.
Prostota i minimalizm są oznaką elegancji. Klasyczny, dobrze przygotowany wygląd jest traktowany jako wyznacznik profesjonalizmu i z pewnością pokaże użytkownikom, że trafili w dobre miejsce.

Jednym z głównych celów zastosowania whitespace’a jest skupienie uwagi na CTA (Call to Action) np. przyciskach. To one są przewodnikiem po twojej stronie i powinny się wyróżniać. Mówią jak przejść do następnego wpisu na blogu, kierują do ostatniego kroku zakupowego, potwierdzają przesłanie formularza czy pozwalają na pobranie ważnego pliku.
Nic dziwnego, że Landing page jest projektowany w taki sposób, by użytkownik był w 100% skupiony na finalizacji drogi marketingowej, którą przebył, aby znaleźć się na jej ostatnim etapie.

Wskazówki dla zwiększenia konwersji poprzez dobry UX

Ogranicz liczbę niepotrzebnych informacji na stronie – przy natłoku wiadomości nie będzie wiadomo, która z nich była dla użytkownika najważniejsza i czy w ogóle był w stanie ją znaleźć. Zwróć uwagę na odpowiednio sformatowany tekst. Używaj wypunktowań, akapitów, odstępów, nagłówków, a dla przełamania samej treści w blogowym wpisie wstaw zdjęcie, które będzie nawiązywać do jego tematyki i pozwoli się lepiej przyswoić. Przygotowując audyt UX dla strony internetowej możesz dostrzec czego brakuje Twoim użytkownikom i co ich najbardziej rozprasza. Dzięki temu zwiększysz ich komfort przebywania na stronie i możesz pomóc w finalizacji transakcji i realizacji konwersji.

Responsywność, czyli dostosowanie strony do różnych wersji przeglądarek jest również bardzo istotnym elementem. Coraz więcej ludzi korzysta ze smartfonów: robią zakupy, czytają artykuły, a nawet płacą rachunki. Dlatego warto wziąć pod uwagę czytelną treść, wyświetlaną również na telefonach, na przykład stosując marginesy, wygodne przyciski i ukrywając lub przebudowując elementy, które są słabo czytelne.

Wygoda w pozyskiwaniu informacji w dzisiejszych czasach jest na wagę złota. Internauci wolą dane przedstawione w przejrzysty i konkretny sposób. Tak samo jak Google. Poza zadowolonymi i powracającymi użytkownikami możesz z pewnością zwiększyć swoją widoczność w wyszukiwarkach podczas wyszukiwania fraz, które prowadzą do twojej strony internetowej.